Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Czw 15:28, 30 Wrz 2021 Temat postu: Słowa Pana dla Polski - 2006 rok |
|
|
[b]Słowa Pana dla Polski - 2006 rok[/b]
Słowa Pana dla Polski, dla grup modlitewnych, czasem dla miast i dla pojedynczych osób, są podawane przez Grupę Odrodzenie. Wizjonerzy zachowujący anonimowość spisali liczne orędzia. Mam sporo kserokopii.
Cytaty:
"Szanujcie kapłanów. Pomagajcie im w stworzeniu warunków do wypełnienia ich świętego posłannictwa."
(2006)
"Każdy sprawiedliwy jest osaczony, by nie wydobyło się na zewnątrz światło, w które go wyposażyłem."
(2006)
"Przeciwnik obmyśla różne sposoby na zatrzymanie owoców światła, owoców zesłania Ducha Świętego"
(2006)
"Polska cudem będzie wychodzić ze wszystkich pułapek zastawionych przez przeciwnika. Ja, Pan, to powiedziałem."
(2006)
"Stawajcie do modlitwy razem i wypatrujcie Śladów Mojego działania."
(2006)
"Teraz Ja już wkraczam z Moim Wojskiem i to do wszystkich urzędów, by działy się rzeczy Moje."
(2006)
"Zadbajcie o wasze serca, niech pyły świata ich nie brudzą"
(2006)
"Śmiało zanoście Moje światło do serc spowitych ciemnością."
(2006)
"Przybywa tych, którzy dobrze widzą i słyszą."
(2006)
"Wkrótce świat ujrzy serca dzieci Moich napełnione Moimi naukami, Moją miłością i moją mocą."
(2006)
"Niebo buduje nową Warszawę."
(Słowa Pana dla Warszawy, 2006 r.)
"Zaplanowałem wielkie oczyszczenie w Polsce."
(2006)
"Polska ma skarb niezwykły, a jest nim "Radio Maryja" i telewizja "Trwam". Tymi rozgłośniami zarządza Matka Moja osobiście, by Jej Syn był uwielbiony."
(2006)
"Teraz czynię wszystko nowym"
(23.08.2006)
"Wojsko niebieskie jest rozesłane po całym Kraju, by rozprawić się z wszelkim złem, nawet z najmniejszym jego pozorem..."
(23.08.2006)
"Jest też Moim pragnieniem, aby poszerzał się krąg przyjaciół, którzy Mi bezgranicznie ufają i wierzą."
(13.08.2006)
"Proszę was, zajmijcie się sprawami waszych bliźnich, a ja zajmę się waszymi sprawami i wtedy ujrzycie cuda na waszych drogach."
(13.08.2006)
"Wkrótce świat pozna co wybrał, w co wszedł."
(19.09.2006)
"Z trzaskiem spadną łuski z oczu"
(21.01.2006)
"Samotność moich wybranych jest samotnością historyczną przynoszącą określone skutki. Jest samotnością, która jest troską całego nieba."
(5.03.2006)
"Ruszył lodołamacz serc, by one do Mnie należały."
(5.08.2006)
------------------------------------------------------------------------------------------
Orędzia będą stopniowo uzupełniane.
-------------------------------------------------
STYCZEŃ 2006
--------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
8.01.2006
Rzym 16, 25-27
Stanęli oracze przed granicami Polski i czekają na Moje polecenie, na rozpoczęcie głębokiej orki, każdego terenu stanowiącego Polskę.
Przychodzi czas wznoszenia budowli na skale, czas padania ziaren na żyzną glebę, czas zalania promieniami z Mojego Serca każdego skrawka Polski.
Niebo schodzi na ziemię i rozpoczyna urzędowanie wśród dzieci umiłowanych.
Rząd, napełniony mocą z wysoka wykonuje Mój plan. Pogubią sie przeciwnicy w planach niszczenia wszystkiego, co Moim jest. Nowe wydarzenia pozwolą mnie oddanym wejść na wyższe szczeble służby.
Deszcz łask ześlę na Polskę i każdy Polak wierzący Mnie - Jezusowi Chrystusowi, oddający Mi chwałę pochwyci je w miejscu swego przebywania i zostanie napełniony mocą, stanie się nowym człowiekiem, wówczas dołączy do szeregów gotowych do walki, do zawierzenia Mi swego serca, swojego życia.
Ożyje "Przysięga Kościuszkowska": wolność, równość, sprawiedliwość, (słowa z przysięgi).
Generałowie wypowiedzą zbawienne słowa; "Któż jak Bóg" i poprowadzą tłumy pod sztandarem Moim i Matki Mojej do nieba bram.
Taka jest Wola Moja. Radujcie się. Błogosławię wam.
(zapowiedź wydarzeń teraźniejszych i przyszłych ukazana w obrazach)
-----------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
13.01.2006
Z przybytków Moich biegnie Moje światło do Rządu Polski; biegnie do Polski, która wyciąga ręce, prosząc o pomoc Najwyższego.
Każdy sprawiedliwy jest osaczony, by nie wydobyło się na zewnątrz światło, w które go wyposażyłem.
Tu i teraz zsyłam Mojego Ducha, by dzieci wyzwoliły się z zarzuconych na nich sieci. Podejdą dzieci do Ksiąg życia (Pismo Św) i odnajdą w nich drogowskaz na wszystkie dni.
Ci, co już odeszli do wieczności (przodkowie nasi) usuwać będą z dróg dzieci żyjących wszelkie przeszkody, osłonią ich przed straszakami świata i poprowadzą ich drogami złotych liter (Pisma Św.)
Czy myślisz Polsko, że zapomniałem o tobie? Że Moje królowanie nic nie znaczy? Powstaniesz Moją mocą. Rzuć się tylko w Moje ramiona. Ja Jestem.
Błogosławię Ci.
--------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
21.01.2006
Ps 124
Zwołuję wszystkich zniewolonych grzechami, spętanych nałogami, obłudnych, zwiedzionych zwodniczymi nadziejami. Przywołuję dzieci przed Moje oblicze. Przywołuję serca, w których mam upodobanie od początku.
Lituję się nad każdym Moim stworzeniem. Biorę każde z dzieci na ręce i dotykam jego ran, odrzucam skorupy świata i namaszczam rany olejkiem balsamu oraz napełniam światłem.
Kończy się czas oceniania, rozeznawania i wybierania dróg Moich. Z trzaskiem spadną łuski z oczu. Z obrzydzeniem dzieci pozbędą się cuchnących szat zakłamania, szat zakłamania z dziada pradziada i przekazywanych przez przeciwników mojego światła.
Staną dzieci Moje nad Wartą, Odrą, Wisłą i obmyją się a następnie włożą nowe szaty i wówczas będą inaczej słyszeć, inaczej mówić i czynić.
Zaplanowałem wielkie oczyszczenie w Polsce. Umiłowany syn Papież Jan Paweł II staje zapłakany z całą Polską przede Mną i błaga o ratunek i zmiłowanie. Zejdzie niebo na ziemię na każde miejsce i pomoże Polakom być godnymi następcami, dziedzicami swoich przodków, którzy oddali swe życie za ukochaną Ojczyznę.
Szanujcie kapłanów, pomagajcie im w stworzeniu warunków do wypełnienia ich świętego posłannictwa. Wsłuchujcie się w ich słowa w czasie homilii, by wam łatwiej było utrzymać się na moich drogach i dojść do nieba.
Nie lękajcie się!!!
Błogosławię wam.
---------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
29.01.2006
Rzeki polskie wezbrały bardzo, wezbrały przez Krew Moją, która spływa na potrzebujących.
Lew, który wkroczył do pałacu rządzących, ryczy w każdym pomieszczeniu i szuka koryta dla siebie i swoich, szuka paszy. Tak trudno mu zrezygnować z zaszczytów i wysokich stołków. Tak trudno mu uznać nową władzę nad sobą.
Zatrzymało się wielu przed moimi ołtarzami, ale czynią to dla pozoru, by byli zauważeni. Są oni manipulowani, zdalnie kierowani, należą do czarnego podziemia.
Matka Moja osobiście troszczy się o dzieci Moje, tworzące rząd. Całe niebo przybywa, by wspierać atakowanych przez przeciwników. Wreszcie dojdzie do konfrontacji prawych i będących w opozycji. Wówczas wytryśnie nowe źródło łask, nowe światło i w nim naród rozpozna prawych, rozpozna swoich z pokoleń /Polaków z ducha/
Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------------
LUTY 2006
-----------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
4.02.2006
1 Ptr 5, 5-11
Na granicach Polski stanęły tętniące serca męczenników tej ziemi i trzymają straż, aby nie dopuścić do grabieży tego, co jeszcze Polskę stanowi.
Ci, co są przy władzy, są nimi wg Mojego postanowienia. Oni wszyscy wykonują Mój plan. Ci co jeszcze łuski mają na oczach, nie widzą śladów Moich, nie rozpoznają znaków Mojego działania i Mojej obecności i to oni najwięcej fermentu rozsiewają w całym społeczeństwie.
Polska ma skarb niezwykły, a jest nim "Radio Maryja" i telewizja "Trwam". Tymi rozgłośniami zarządza Matka Moja, osobiście, by Jej Syn był uwielbiony.
Miłość Moją do dzieci swoich zobaczy Polska w następnych wydarzeniach. Niebo zejdzie na ziemię, wówczas spotka się Miłość z miłującymi Ją. Wtedy wezmę Moje dzieci na ręce i przytulę do serca całą Polskę.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
27.02.2006
Wyszli oracze na polskie ziemie, by siać zboże na polski chleb; zapragnęli karmić nim cały zgłodniały świat, świat zagubiony w szponach nieprzyjaciela. Każdy otrzymuje nowe poruszenie, a z nim wezwanie do Mojego wojska.
Wzywam was dzieci moje, wzywam po imieniu. Stańcie przy Sercu Moim i Mojej Matki. Pragnę, by usta wasze wyszeptały słowa przynależności do Mnie: Panie mój, Królu mój należę do Ciebie, więc rozporządzaj mną wg Twojej Woli.
Poderwij się, Narodzie umiłowany, do modlitwy za twoją Ojczyzną, za każdy jej skrawek. Nie wystygła jeszcze krew męczenników wylana w obronie polskości, jej tradycji, wiary, historii.
Dałem Ci Polsko, herosa wiary, dałem jego bliskość, jego błogosławione posłanie. Co uczyniłaś z jego słowami, co Ci dało jego błogosławieństwo i jego modlitwy zanoszone za Ciebie?
Zaniósł cię na swoją golgotę, a tobie wciąż ofiary za mało. Gdzie jesteś Polsko? W którą idziesz stronę. Ja Jezus Chrystus czekam na Ciebie.
Błogosławię Ci.
------------------------------------------------------------------------------------------
MARZEC 2006
------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
11.03.2006
Nieprzyjaciel zamierzył się na Polskę, na jej wiarę, historię, tradycję. Nie zauważył jednak, że na każdej jej cząstce urzęduje Duch Mój, że dzieci moje powstają już do nowego życia, że ubrani w nowe szaty, odważnie podążają drogami i ścieżkami i przyłączają się do nich nowi dla spraw Moich.
Dzieci Moje z różnych dróg dojdą do wyznaczonego miejsca i spotkają się mali i wielcy, rządzący i rządzeni, wówczas pośród nich stanę Ja - Jezus Chrystus. W nowym dekrecie dla całego świata zamknie się spotkanie.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
21.03.2006
Wielu z was pod wpływem dziejących się w Polsce wydarzeń upada na duchu, traci nadzieję. Na nich spływają krople Mojej Krwi.
Posyłam do was Polacy, Moich Aniołów, by każdy z was mógł usłyszeć "dobrą nowinę", by mógł usłyszeć, że Ja - Jezus Chrystus - Jestem, żyję i pragnę abyście Mi oddawali wszystkie wasze sprawy: bierzcie je w swoje ręce i oddawajcie swemu Zbawicielowi. Korzystajcie też z pomocy Matki Mojej. Ona jest przy was.
Walące się teraz mosty wszystkich układów - niby porozumień, niech was nie przerażają. Przeciwnik bowiem pragnie was wszystkich osłabić przeżywaniem wydarzeń nie ode Mnie pochodzących.
Gdy się wszystkie mosty (układy) zawalą, wtedy zobaczycie piękną zieloną łąkę, na którą z radością wbiegniecie i jak kwiaty, Moim pięknem ozdobieni, pozostaniecie na niej do końca swoich dni.
Wytrwajcie w postawie pokornej, cichej i ufnej. Trwajcie na modlitwie, ufajcie Moim obietnicom.
Walczący uschną porażeni własną bronią. Wszyscy doznacie miłosierdzia Mojego. Nie lękajcie się.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
30.03.2006
Ziemię dotykam Moim krzyżem w każdym miejscu i zmiatam z niej wszystko, co nie jest ode Mnie.
Wiele serc zostanie obudzonych po uroczystościach rocznicowych przejścia do nowego życia O. Karola (J.P.II) O. Karol wyrywa się z objęć Maryi i biegnie do swojej Ojczyzny i do każdego i sprowadza ich do nowego życia.
Radujcie się Polacy, nowym orędownikiem w niebie. Mówcie do Niego i przedstawiajcie Mu sprawy swoje osobiste, rodzinne, Polski i całej ludzkości. Za Jego przyczyną będę zsyłał łaski bez ograniczeń.
Syn wzrusza się niewiernością narodu polskiego, jego nieprawością, obłudą.
Wielu ma nadal opaski na oczach, trwają w zacietrzewieniu i niezrozumieniu sensu życia. Ci, którzy wiernie trwają u stóp Moich wspólnym błaganiem wyproszą dary nieba dla ludzkości. Nie lękajcie się. Jam zwyciężył świat.
---------------------------------------------------------------------------------------------
KWIECIEŃ 2006
---------------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
9.04.2006
J 12, 27-37
Nowe strumienie ożyją, zasilane wodą życia. Nad ich brzegami będą dzieci Moje; Ja dam im wiarę i nadzieję, dotkną każdego łaską w jego chorobie i wszelkiej słabości, wszyscy otrzymają "nowe szaty", wówczas odnowią się ich oczy, uszy i serca. To sprawi, że zaczną schodzić z dróg nieprawości, rozstaną się z niedobrymi przyzwyczajeniami i zdecydują się na przyjaźń ze Mną i chwalić będą Moje Imię. Ja Jezus Chrystus stanę się dla nich Alfą i Omegą.
Polskę trzymam na Moich zakrwawionych rękach i tulę do serca, z którego wychodzą promienie i rozchodzą się po całym świecie.
Przez Polskę przeszedł pochód świętych i ponownie przechodzi. O Karol zanosi błagania nieustannie, razem ze wszystkimi oddanymi Polsce, o jej ratunek.
Krew Moja ofiarna nasącza każdy skrawek Polski, by cała należała do Mnie. Matka Moja każdego z was, kto zwróci się do Niej o pomoc, okryje swoim płaszczem.
Na Radio Maryja zamierzył się nieprzyjaciel z ogromną siłą i na wszystko, co umiłowały Serca Moje i Mojej Matki. Ten atak przyniósł niespodziewany poryw nowej modlitwy.
Do tych modlących się, dołączą jeszcze nowe grupy. Żadna siła nie jest w stanie zatrzymać strumienia życiodajnych łask, które płyną przez Radio i telewizję Trwam i docierają do maluczkich.
Nie lękajcie się! Módlcie się z wiarą i nadzieją. Nie lękajcie się wrzasków, trwajcie u Moich stóp w oczekiwaniu na nowa wiosnę.
Błogosławię wam.
----------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
14.04.2006
Krzyż Polski niosę na swoich ramionach. Idąc, spotykam ludzi zajętych swoimi sprawami. Jedni porzucają swoje krzyże i w doczesności szukają sensu życia; dla zaspokojenia pożądliwości depczą Moje prawa, a wielu popełnia nawet zbrodnie.
Dzieci Moje, zatrzymuje się przy was i wszystkich was zapraszam do Serca Mojego, to w nim są skarby, których potrzebujecie na wieczność.
Spotykam też na drodze innych, którzy trzymają w dłoniach różaniec święty. Widzę jak im spadają łzy z oczu i nasączają każdy koralik różańca.
Wychodząc na drogę "nadziei" waszych trudnych dni, ocieram wam łzy oraz biorę wasze troski duże i małe, biorę je na swoje ramiona i niosę na Moją Golgotę; kładę także kres wszelkim nieprawościom i wszystkim biedom.
Mieszkańcy nieba schodzą do was, dzieci moje, aby każdemu z was pomóc w odnalezieniu drogi jego do Moich ramion.
Dzieci, bierzcie swoje krzyże i chodźcie za Mną, jeśli chcecie Mnie naśladować.
Błogosławię wam.
--------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
21.04.2006
Na granicach Polski Moi aniołowie trzymają straż. Wypełniają się Moje zamierzenia na miejscach oddanych pod opiekę męczennikom i świętym tej ziemi.
W promieniach łaski Mojej dojrzewa wiele serc do zadań najważniejszych w Polsce i w świecie, a kolejne wydarzenia, które nastąpią, przyspieszą ten czas dojrzewania.
Dzieci moje otworzą się na obecność Moją i przyjmą Ducha Mojego, wówczas podejmą zadania z powagą, a Matka Moja będzie chronić każdego i każdy będzie wykonywał to, co od wieków było dla niego wyznaczone. Wszyscy w zjednoczeniu serc staną przy Mnie.
Błogosławię wam.
-------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana do Ludzkości
23.04.2006
Zapragnąłem stanąć przed każdym dzieckiem Moim i spojrzeć mu w oczy; pragnę też, by i ono spojrzało w Moje oczy.
Chociaż chwile szybko po sobie następują, to ta pozostanie na wieczność.
Łaska spotkania z Najświętszym - Panem nieba i ziemi, tu i teraz, jest szansą na życie wieczne w szczęśliwości.
Teraz opadają kajdany zła. Czas ten, to czas wyzwolenia dla wielu..... Wielu bowiem już stawia swe kroki w wolności - ofiarowanej im.
Ludzkość usłyszy okrzyk radości..... A krzyk rozpaczy wydobędzie się z serc ciemiężców tej ziemi........
Dzieci, Jam zwyciężył świat i jako Zwycięzca staję wśród was, by poprowadzić was do Królestwa Mojego. Błogosławię wam.
To przesłanie jest do przekazania w określonym czasie i miejscu - mówi Pan.( Kiedy?..)
---------------------------------------------------------------------------------------------
MAJ 2006
-----------------------------------------------------------------
Słowo Pana dla Warszawy
1.05.2006 r.
Niebo buduje nową Warszawę. Codziennie, o każdej porze dnia wznoszone są nowe obiekty, a w każdym z nich są znaki przynależności do Mnie - Jezusa Chrystusa; w każdym z nich budzi się nowe życie i nowe spojrzenie na Pana. Ustąpią ruiny, skamieliny i nie będzie śladów grzęzawisk.
Warszawa przygotowuje się na przyjęcie gości z czterech stron granic swoich. Są już pobudowane nowe drogi dla wszystkich przybyszów. Powiewają już na wietrze chorągwie. Dzieci uciszają się w swych kołyskach. Wszyscy są przygotowani mocą z wysoka na czas nowy.
Wszyscy wyciągają ręce by chwycić nadzieję, spełnienie obietnic. Została odwrócona nowa karta dziejowa.
/Jest to obrazowe ukazanie przyszłości Warszawy, jej duchowego odrodzenia/
------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
1.05.2006
uznanie obietnic
Kropla rosy spłynęła na kwiat róży, na dobre ona zamieszkała, zatrzaskując za sobą wszystkie drzwi. Dniem i nocą przybywa płatków nowych i to już nie skulonych i pomiętych.
Te płatki wyobrażają poszczególnych Polaków, a cały kwiat jest obrazem Polski - ukochanego Mojego Kraju.
Kropla rosy to obraz Mojego Miłosierdzia, które spływa na Polskę.
Zapragnąłem i postanowiłem Ja - Jezus Chrystus, by każde serce bijące w Polsce dla Mnie Króla królów, ujrzał cały świat i pragnę aby skarby, które serca gromadzą nie były przed nim zakryte.
Pragnę by zapach tego cudownego kwiatu rozszedł się na cztery strony świata; by też sprowadził zabłąkanych do swojego domu; by radość na nowo wróciła do serc; by każda miłość w objęciu kochającego znalazła się; by była kochana i by radośnie powstała, by w nowych odmianach dała o sobie znać; by przygotowała każdego na spotkanie z przychodzącym - Zmartwychwstałym.
upomnienia
Dzieci! Ja Jestem. Ileż będzie jeszcze dni waszych beze Mnie? Ile jeszcze będzie oczu odwróconych ode Mnie? O jakie jeszcze znaki mojego istnienia wam chodzi? Czy oczy wasze nie widzą śladów Moich, czy krew Moja na nich jest nie widziana? Czy łzy Matki Mojej nie wzruszają was?
Kto odważył się zmieniać bieg rzek, kto wyrwał je z ich koryt? Kto pomieszał karty historii, w jakim celu? Kto poddał się władcom ciemności, kto odrzucił Moją dłoń? Kto podeptał Moje prawa - miłość i ofiarę, kto nie uwierzył Wszechmogącemu?
Dzieci! Zarządzam nowe dni. Będę was leczył od korzeni, będę stawiał na nogi, będę wybaczał.
Upodobałem sobie w Tobie Kraju Mój i jako ten kwiat umieszczam Cię w kielichu Serca Mojego na dobre twoje dni. Raduj się!
Błogosławię Ci.
------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
13.05.2006
Łzy Matki Mojej zraszają każdy zakątek Polski, który nie poderwał się na Jej wołanie, nie zareagował na słowa święte, na obietnice. Chodzi o każde serce, o powstanie z grzechów, o zdążanie drogą światła i prawdy. Nie ma nadziei ten, kto jeszcze nie wyznał w swoim sercu, że Ja Jestem jego Panem, kto domy swoje stawia na piasku, kto skoncentrował się na gromadzeniu skarbów ziemskich.
Tajemnice Moje, dla takiego nic nie znaczą. I wielu idzie tak z opaskami na oczach, potykają się, przewracają, krzyczą dopominają się pierwszeństwa, znaczenia.
Ja jako dobry Pasterz, idę pierwszy, za mną idą ci, którzy są ze Mną. Ci, którzy nie uwierzyli, nie zaufali, odwrócili się od prawdy, idą swoją drogą, a Ja idę obok nich.(Pan zawsze jest gotów przyjąć zaproszenie...).
Błogosławię wam.
---------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
Przyjazd Papieża Benedykta XVI
25.05.2006
Wysłannik Mój stanął pośród was. W jego osobie przychodzę Ja sam do was, by być dla was ratunkiem, by każdy spoczął w Moich ramionach. Nie lękajcie się dzieci przeciwności w codziennym życiu. Aniołowie Moi są zawsze przy was, uwierzcie w realną obecność nieba, która jest wam dana.
Wody wielu rzek radośniej zaszumiały, gdy usłyszały kroki umiłowanego syna. W Benedykcie XVI wielu upatrywało Jana Pawła II. Wszyscy w swych sercach oddali pokłon jednemu i drugiemu. A najradośniejsza była Matka Moja, gdy jej podopieczni znaleźli schronienie i przytulenie w sercach wielu Polaków.
Przeciwnicy Mojego Kościoła to spotkanie zaatakują, odsłaniając swa miernotę do końca. Niewielu z nich uświadamia sobie, że niebo otwiera się i przybywa z łaskami dla kraju; otwiera się z każdym słowem, gestem syna posłanego do Mojego Kraju.
Ducha Mojego posyłam do miejsc i do serc szczególnie nienawistnie nastawionych do wizyty, wizyty świętej.
W czasie określonym usłyszycie o zagrożeniach, które się pojawiły, ale dzięki waszemu otwarciu się na natchnienia łaski, nie doszło do tragedii. Jan Paweł II wstawia się z wybranymi, za uczestnikami pielgrzymki.
Będą oderwane skorupy zalegające polską ziemię i zostaną usunięte z jej powierzchni raz na zawsze.
Nie lękajcie się. Jam zwyciężył świat.
Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski w związku z pielgrzymką papieża Benedykta XVI
(po pielgrzymce, 29 maj 2006)
Syn odwiedził ziemię Jana Pawła II, a z nim spłynęło na Polskę morze miłosierdzia Mojego; strumienie jego zatrzymały się przed progami domów i serc. Wielu wyciągnęło nieśmiało ręce po łaski, które niebo zapragnęło dać swoim dzieciom.
Syn (papież) w swej pielgrzymce zastał drogowskazy pozostawione przez swego poprzednika, są one głęboko zabetonowane i wystarczą dla pokoleń w wyborze dobrej drogi, by uniknąć błądzenia.
Poderwał się cały świat, by się przyjrzeć postawie Piotra nowych czasów podczas odwiedzin Polski - po ziemi wybranej, naznaczonej licznymi ofiarami, świętością, heroizmem wiary.
Świat wzburzył się głęboko postawą młodzieży, która czystymi sercami już ogłosiła zwycięstwo nad pokusami świata (obierając drogę moralności chrześcijańskiej na płaszczyźnie wiary w Boga)
Promienie z Mojego Serca pozostają na terenie Polski za przyczyną św. Faustyny.
Powstają jeszcze ci, którzy nie zdążyli się obudzić; jeszcze zdrowieją ci, którzy się odważyli zwrócić do Mnie całym sercem; wielu wybrało się na drogi, by Mnie spotkać, ale wielu pozostaje kamiennymi, z trudem obserwując co się wokół nich dzieje.
Wytrysną nowe źródła nadziei i podejdą do nich ci, którzy nadzieję utracili lub jej nie mieli. Wielu odrodzi się duchowo, wielu stanie się świętymi. Wszyscy będą przygotowani na nowe czasy. Ostaną się ci, którzy wytrwają w wierze do końca, przyobleką się w miłość. Miłości odwiecznej zaufali i dążą do jedności ze Mną. Niebo zeszło na ziemię.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
CZERWIEC 2006
----------------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
1.06.2006
Posyłam Ducha Mojego na teren dzieci Moich. Posyłam Ducha Miłości, Ducha Pocieszyciela, Ducha Nadziei, Ducha Uzdrowienia, Ducha Wyzwolenia, Ducha Uświęcenia. Wszystko stanie się nowe, od początku Moje. Z przybytków Moich światło rozłoży się na wszystkich drogach polskich.
W jednym szeregu staną ci, co krew przelali za kraj cudownościami Moimi słynący, z tymi co wybrali sztandary Moje i Matki Mojej. Wszyscy zdecydowali się w jedności serc i ważności spraw podążać drogami Moich praw i nauk.
Wszyscy bez względu na wiek, stan, zawód, majętność będą w swoim sercu wyznawać: Jezus Chrystus jest moim Panem. W chwili każdej będą się dzieci kłaniać Królowi Królów i w pełni wolą swoją będą przynależeć do Mnie - i będzie to największa radość wszystkich.
Przeciwnik obmyśla różne sposoby na zatrzymanie owoców światła, owoców zesłania Ducha Świętego.
Coraz więcej zawstydzenia doznają ci, co zadowalają się bylejakością życia, co przystawali przy propozycjach świata.
Polska cudem będzie wychodzić ze wszystkich pułapek zastawionych przez przeciwnika. Ja, Pan, to powiedziałem.
Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------------
Słowa Pana na pielgrzymkę
dla Rodziny Radia Maryja na 9.07.2006
19.06.2006
Matka Moja po polu chodzi i miejsca szykuje dla grup poszczególnych. Na wielu uczestników Duch Mój zstępuje i powiadamia o ważnej sprawie: "O spotkaniu na Szczycie". I serca doznają poruszenia.
W wielu zakątkach Polski Radio cichutko włączone - radio Matki Mojej, bo głośniej nie może, gdyż przeszkadza synowi, wnukowi. A matka i ojciec są nieporuszeni, w cichości do podróży się przygotowują.
Na Radio jest atak po ataku i na wszystkich zgromadzonych w Radiu i wokół Radia, ale im większy atak, tym serca gorętsze się stają, zrozumienie sprawy większe i porzucanie bylejakości życia i oddalania się od wszystkiego, co świat proponuje.
Polska nowa wznosi się do nieba, prowadzi ją Matka i Królowa rękami i sercami córek i synów wybranych, więc nie lękajcie się, dzieci, być w miejscu zawołania was po imieniu.
Błogosławię wam
---------------------------------------------------------------------------------
LIPIEC 2006
--------------------------------------------------------------
Błogosławieństwo Pana na uroczystość
Wniebowzięcia N. M. Panny
w Częstochowie 15.08.2006
2.07.2006
Zgromadziłem perły u stóp Matki Mojej (widziany obraz: Telewizja Trwam i Radio Maryja). Blask ich rozchodzi się po wszystkich drogach i zaprasza dzieci moje, porusza ich serca. Dzieci odchodzą od swych zajęć i wyruszają z nadzieją, idą do Matki Królowej Polski. Każdy niesie sprawy swoje i innych, Polski i świata. Każdy pragnie przytulenie odebrać, sił nabrać. Idą tłumy zmęczone, idą z prośbami i podziękowaniami. Idą do tronu Matki, pragną być wysłuchani i przytuleni. Łzy zostaną otarte, trudy pielgrzymowania znajdą się w rękach Matki; wszystkie Ona je przyniesie przed Mój tron i spocznie na nich Moje wejrzenie; znaków dam tysiące narodowi, grupom, parafiom i osobom poszczególnym. Matka Moja z tronu powstanie i powie do tłumów: "Idę dzieci z wami, weźcie Mnie ze sobą na drogi wasze, zaproście do rodzin, do serc i wszystkich spraw". Władczyni nieba i ziemi płaszczem swym wszystkich okrywa na wszystkie dni. Nie lękajcie się, Miłość zwycięży!
Błogosławię wam
-------------------------------------------------------------
SIERPIEŃ 2006
-------------------------------------------------------
WRZESIEŃ 2006
------------------------------------------------------
Słowa Pana dla Polski
27.09.2006
Ps, 64
Przyszedł już czas nowy dla Rządu w Polsce. Gdziekolwiek pojawi się ktoś z wybranych przez lud (w wyborach powszechnych), tam zaraz daje się słyszeć brzęk zbroi, ujadanie psów przez przechodzących ulicami miast i wsi pod osłoną nocy.
Sprzymierzeni spotykają się ze sobą i wydają krzywdzące odezwy do narodu; opluwają tych, którzy jeszcze się utrzymują na stanowiskach; Ci zwracają się do Mnie o pomoc.
Usłyszałem ich wołania i wkroczyłem na tereny zbuntowania. Pozwoliłem, by wszystkie karty zostały odkryte. Pozwoliłem też dzieciom Moim wesprzeć się na tych, którzy przysłani są z nieba. A przybyli Święci, pośród nich Jan P. II. On spojrzał na zbuntowanych, rozjuszonych, przemądrzałych, na głupich; wówczas na kolanach zawołał: "Panie ratuj Polskę, bo ginie".
Błogosławię wam.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
PAŹDZIERNIK LISTOPAD GRUDZIEŃ - do uzupełnienia
|
|