Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Czw 21:01, 21 Paź 2021 Temat postu: Słowa Pana dla Polski - 2004 rok |
|
|
Słowa Pana dla Polski - 2004 rok
Pierwsze Orędzia z tej serii, jakie otrzymaliśmy, pochodziły od mistyczki imieniem Ewa, związanej z warszawską grupą Odrodzenie. Grupę utworzyli czytelnicy Anny Dąmbskiej, uczestnicy wcześniejszych konferencji o. Jana Siega, oraz osoby skupione wokół historii Objawień na Siekierkach. To miejsce Objawień gościło wielu mistyków.
---------------------------------------------------------------
Przesłania dla Polski
9.02.2004
Zgromadziła Polska brudne ręce na swoim terenie i serca z kamieni. I chwyciły ręce wszystkie krzyże Moje i usiłują je usunąć poza granice Polski. I każde przystanięcie przy kolejnym krzyżu sprawia, że krzyże stają się coraz większe i coraz większy blask Mojej Chwały na nich odbity.
I są miejsca w Polsce, gdzie wybrani do jej zagłady, zdobywają sprawności coraz bardziej specjalistyczne, przemyślane, inteligentne.
I zjawia się na wielu terenach, na progu wielu domów pozorne "dobro", które dokonuje zawładnięcia całkowitego Moich dzieci, przemienia je, zniekształca, obezwładnia. I dzieci same po znalezieniu się w sieciach, oddają wszystko co mają za cenę uwolnienia się z sieci.
I jedno zawołanie Moich dzieci, jedno spojrzenie w Moją stronę, wyciągnięcie rąk do Tego, który wszystko może, sprawia nową sytuację i dzieci wydostają się z zastawionych pułapek. Współpracując ze Mną, dostają nowe oczy i łuski ze starych oczu spadają. I nowe szaty otrzymują, by wędrować nowymi drogami i zaczynają budować od początku z Jezusem Chrystusem, który Jest.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przesłania dla Polski
Warszawa 10.02.2004 r.
I płomieniem walki przodków o polskość, pokryję cały teren Polski i sprawię, że będzie mężniał kraj Moją Obecnością, Moją potęgą, Moim Mogę.
I wszystkie istniejące zgromadzenia, grupy, wspólnoty staną pod jednym sztandarem "Bóg, Honor, Ojczyzna". I każde serce zapragnie, by polskie owoce wypełniały misy i patery na polskich stołach, by każde dziecko kosztowało chleb wyrosły z polskiego zboża, dotykanego polskim trudem chłopa i robotnika. Dniami i nocami wywożone jest to, co polskie i do Polski należy, Polskę stanowi. Są nawet przymiarki, by zmienić koryta polskich rzek.
Apeluję do każdego syna i każdej córki, do matki i ojca, do pracownika i bezrobotnego, do rządzącego i rządzonego. Ratujcie Polskę! Tam gdzie jesteście. Uratujcie tyle, ile wezmą wasze ręce. Ile obejmą wasze oczy. Ile kochają wasze serca.
Błogosławię was.
Obraz:
Wyfrunął ptak z gniazda, gdyż zauważył zagrożenie z północy i z południa, z zachodu i wschodu. Do gniazda przyfrunęło czarne ptaszysko, uzbrojone, krzykliwe i jeszcze Polska nie wie, pod czyimi rządami się znajduje. Ożyły tunele podziemne, bo tylko ci, którzy je wypełniają przewidzieli ten czas i przygotowali się do tego czasu. Jest niebezpiecznie!
(Możliwe, że Orędzia nie były jeszcze tytułowane "Słowa Pana dla Polski")
|
|