www.bozewychowanie.fora.pl

Piotr-246 · Gość

Orędzia z 2016 roku

Ciąg dalszy Orędzi z Nieba
(mistyczka Grażyna z Mielca)

11.07.2016 rok

Moje dziecko, nie obawiaj się pisania Moich słów. Daję ci rozeznanie, które są Moje, a które twoje. Wsłuchuj się też w głos ode Mnie nie pochodzący i odrzucaj wszystko, co ma choćby pozory zła.

A teraz, dziecko, pisz spokojnie. Jestem, który Jestem i pragnę współpracy twojej w dziele zbawienia świata. Mój głos ktoś musi usłyszeć, żeby potem wypowiedzieć Moje słowa, kierowane do was czy to w formie słownej, czy pisanej. Tak blisko jestem ciebie. Przyjęłaś Mnie (przed chwilą przyszłam z Eucharystii) do swojego serca i pragnę aby nadal trwało nasze zjednoczenie serc. Dziękuję ci za serce czyste i chętne do pracy, by ratować człowieka, którego zagrożone jest zbawienie. Z jak wielką radością patrzyłem na was pielgrzymujących do Matki Mojej (Medjugorie). Ona przyjęła was jak oczekiwane i wypatrywane dzieci. Doglądała waszą drogę, koiła bóle i niewygody.

Tak bardzo kocha swoje dzieci, które pragną się z Nią spotkać, z Nią rozmawiać i powierzać swoje życie. Czuje podobnie jak ziemskie matki, które tęsknią za swoimi dziećmi. Jak wiele dajecie Jej radości. Ona uczy was odwagi, wytrwałości. Prosi o modlitwę, post, Eucharystię, czytanie Biblii i spowiedź, bo wie, że tylko to może zmienić was i całe oblicze ziemi. Jest waszym wytchnieniem i pomocą w trudach. Wie czego wam potrzeba i boleje na zdradą człowieka, który odwraca się od Boga.

Nie jeden raz wysłuchuje waszych próśb i zanosi je do Ojca prosząc i wstawiając się za swoje dzieci. A On ze względu na Jej dobroć i wielką prośbę, wstrzymuje kary i daje szanse poprawy. Grzeszny świat w swej pysze wypowiada wojnę Bogu, a Ona prosi i błaga nie zrażając się niewdzięcznością, a wręcz atakiem człowieka. Jakże wielki to dar dla człowieka, że ma taką Matkę i Królową.

Dzieci, chociaż wy - będący blisko Niej wsłuchujcie się w jej głos i czyńcie to, o co prosi. Ona tak bardzo cieszy się, gdy odpowiadacie na jej wezwanie. Ma wtedy z was w swych Niebieskich Szeregach wojsko walczące u Jej boku i może przez nie czynić dobro na świecie. Nie dziwcie się więc, że przychodzi na ziemie powtarza i przypomina co należy czynić, by zbawić siebie i tych, którzy są wam zadani.

Nie lekceważcie Jej głosu. Ona wie, co czeka grzeszny lud, dlatego tak długo przychodzi na ziemię. Bądźcie Jej godnymi dziećmi. Trwajcie z Nią na modlitwie i współpracujcie w uświęcaniu świata.

Błogosławię wam. W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

Piotr-246 · Gość

Orędzie Matki Bożej 11.02.2016
dla odrodzenia Polski i całego świata

Na Święty czas W. Postu przychodzę do was jako Matka Światłości świata.
Bóg Ojciec posyła Mnie do was, aby Jego Miłosierdzie wydało owoc w wielkiej obfitości i aby Jego chwała zabłysła przez was wpośród całego świata.
Światłość Boga jest ponad wszelką ciemnością (por. J,1-5)
Wprawdzie siły ciemności są ponad wami, ale nie lękajcie się (por. J.14,1) Ja Jestem. Jestem w was i nad wami, więc ciemność wam nie zagraża, nie zagraża dopóki trwacie w Światłości – tak mówi Mój Syn.
Świat teraz potrzebuje i wy potrzebujecie teraz świadectwa wiary mądrej, roztropnej i radosnej; „aby świeciło wasze światło przed ludźmi” (Mt.5,14-16) i aby świat się przekonał, że prawdziwie jesteście dziećmi światłości.
Wszystko co w waszym życiu jest niezrozumiałe, niejasne, skomplikowane – zostawcie na ołtarzu jako, dar serca. Jeśli to naprawdę zostawicie, to otrzymacie w zamian dar światła sumienia, ono umożliwi wam uwolnienie się od popełniania błędów przez nieuwagę i powtarzalnych grzechów powszednich. W ten sposób łaska uczyni w waszych sercach przestrzeń – miejsce na Bożą radość i Boży Pokój.
Błogosławię was i czekam wraz z Jezusem na wasze adoracje.

W-wa Kaplica Objawień Siekierki

-----------------------------------------------------------------------------------

(Środa Popielcowa, 10.02.2016)

Przesłanie Jezusa

Ja Jestem, Ja Pan. Moje dziecko, nie lękaj się niczego, ten kto ci ubliża, ze względu na to, że wypełniasz Moją wolę – stanie przede Mną i odpowie za swoje czyny. Nie lękaj się, nie zważaj na to, ale patrz tylko na Mnie. Ja Jestem z Tobą i chronię Cię w Moich ramionach, miej Mój pokój.

Teraz słuchaj: Jestem samą Miłością i Miłosierdziem. To miłosierdzie wylewa się teraz całymi potokami na ten grzeszny świat. Teraz w tym czasie miłosierdzia pragnę dotykać Moim Świętym duchem serc zagubionych, poranionych grzechami. Już wiele dusz ożyło i służy Mi z radością, uwielbiając Mój majestat, moją Miłość. Pragnę aby w tym czasie łaski wielu przyszło do Mnie. Wy przychodźcie do Mnie i przyprowadzajcie Mi dusze. Módlcie się za wątpiących, upadłych, aby i oni doświadczyli Mojej miłości.
Pragnę zjednoczyć wszystkich pod Moim Imieniem. Czas oczyszczenia jest rozpoczęty. Czarne chmury, które już są nad światem, wkrótce zasłonią całe niebo. Wtedy przyjdę w znaku krzyża, który będzie jaśniał i rozproszy mroki waszych dusz. Mój Duch dotknie serc i wielu ożyje dla Mnie.
Szatan który obecnie zbiera obfite żniwo, wtrącając do piekła niezliczoną liczbę dusz, szykuje atak jakiego nie było. Teraz jest jego czas; jest on wyjątkowo agresywny. Teraz pokaże, na co go jeszcze stać.
Pragnę, aby Moje owce zjednoczyły się jak nigdy dotąd, w żarliwej modlitwie w tym czasie zagrożenia o wypełnienie się Moich planów.
Kościół będzie tylko jeden pod moim Imieniem, taki jaki był na początku.
Mój duch Święty dotknie każdej duszy bez wyjątku. Stanie ona przede Mną w Świetle Miłości Mojej. Mój Duch dokona oczyszczenia, ogniem wypali każdą nieprawość. Stanie się wszystko w jedności ze Mną - Bogiem Stwórcą.
Polskę, umiłowany Mój lud, ocalę, bo przed wiekami dałem mu zadania, szczególne do wypełnienia na czas teraźniejszy. Zbiorę cały wasz naród. I zgromadzą się Polacy pod moim Krzyżem i dadzą przykład innym. Wasz kraj będzie żył w obfitości i dostatku, gospodarka ruszy.
Wy Polacy macie wielkie serce, wielki zapał i jesteście pracowici. Otrzymacie Moje szczególne błogosławieństwo i Moją Moc. Mój Duch Święty was ożywi.
Europa upada, bo odrzuciła Moje Prawa, zastępując je prawami przeciwnika. Zbierze ona swoje owoce. Zbezczeszczone są Moje Świątynie, zrujnowane swoje narodowe korzenie, uśpione i umarłe są dusze i teraz Europa zaprosiła szatana pod swój dach.
Wasz dom, Polska, zbudowana jest na skale, na opoce, którą Ja Jestem: Wasza Ojczyzna jest Moim domem. Kocham Was Polacy i pragnę wzajemności, i wdzięczności.
Obfite błogosławieństwo na Was zlewam, niech ono spocznie na was w Imię Ojca i Syna i Ducha Św. Amen.

---------------------------------------------------------------------------------

Wizja odnośnie sytuacji aktualnej w Polsce 10-13.06.2016

Z lewej strony potężne, ciemne, nisko nad ziemią wiszące chmury burzowe ściągane zewsząd przez demony.
Pod chmurami ludzie pomieszani z demonami dyszący wściekłością, nienawiścią, wymachujący pięściami - to ciemna strona mocy.
Tę ciemną nawałę spycha w lewo potężny zastęp duchów niebieskich, stanowiąc zaporę nie do pokonania.
U stóp Zastępów anielskich klęczą modląc się, osoby w habitach i bez – osoby konsekrowane. To ich modlitwa i ofiara, ich życie jest rękojmią obecności Wojska Anielskiego to regularna Armia k-ta walczącego.
Na prawo od nich rzesza wierzących, którzy z różańcami w rękach wypełniają swoje codzienne obowiązki. Krzątają się też oni wokół postaci spowitych w ciemność, ślepych, głuchych, spętanych własnymi wyobrażeniami (fałszywymi przesłaniami) i błąkających się między modlącymi się, chromych i kalekich.
Ponad nimi wszystkimi jasne słońce. Tylko po samej ziemi snują się pod nogami jakieś mgły i opary – trzeba uważać.
Burza, ciemność, mieszanina ludzi i demonów jest przesuwana w lewo i zajmuje ok, 1/3 powierzchni obrazu.
Jasność obejmuje coraz więcej przestrzeni.
Do tych, którzy modląc się patrzą z obawą na chmury i przewidują nadejście burzy, Pan mówi: Nie lękajcie się! Ja zwyciężyłem świat. To Ja jestem Panem świata. Cały wszechświat trzymam w swoich dłoniach. I dodaje z mocą: Jeszcze nie użyłem wiatru historii!
Dziś zobaczyłam tę ciemną stronę obrazu w przybliżeniu.
Powiał wiatr historii. Demony fałszywych ideologii, fanatyzmu, liberalizmu, relatywizmu, ogromnie rozdęte, pierzchają w popłochu i pękają w powietrzu jak bańki – wiatr rozdziera im skrzydła i spadają głęboko w przepaść.
Ludzie ogłupieni przez demony, tarzają się jeszcze w błocie, bo burza zmieniła się w ulewę; deszcz zmył opary kłamstwa i zniszczył szaty, w które się stroili. W świetle słońca nic nie widzą. Pan patrzy na nich ze współczuciem, ale czeka.
Pytasz, kiedy powieje wiatr historii? Gdy Ja Jezus Chrystus zostanę zaproszony na tron i zacznę sprawować władzę jako Król Polski i Polaków.
Na razie przede mną do serc, umysłów i urzędów wkracza Moje Prawo.
Jesteście moją radością i nadzieją dla świata.