www.bozewychowanie.fora.pl
Forum czytelników "Bożego Wychowania" Anny Dąmbskiej
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.bozewychowanie.fora.pl Strona Główna
->
Wspólnota
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum ogólne
----------------
Ogólny
Wspólnota
Posty o innej tematyce
Tematyka pism
----------------
Bóg
Dusza
Rodzina
Kościół
Lokalna społeczność
Polska
Europa i Świat
Źródła cytatów
----------------
"Boże Wychowanie"
Inne książki Anny
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Piotr-246
Wysłany: Pią 14:26, 22 Paź 2021
Temat postu: Orędzia z 1998 roku
Orędzia z 1998 roku
Cytaty z Orędzi pt "Tylko miłość się liczy" spisanych przez siostrę zakonną (s. Marta) w Warszawie, zaprzyjaźnioną z Anną Dąmbską.
---------------------------------------------------------------------------
W Wielki Czwartek Pan daje siostrze słowa na Święto Miłosierdzia Bożego. 9.04.1998 roku:
„Córko moja, tak jak Faustyna, siostra twoja, zanurzała z wielką gorliwością dusze w Moim Miłosierdziu, tak i ty, z pomocą Nieba obmywaj całą ludzkość w Wodzie uzdrawiającej i zanurzaj w Krwi Zbawczej.
Śpiesz się! Proś, zachęcaj, by Dar Serca Mego trafił do wszystkich ludzi dobrej woli.”
15.02.1998r. Bóg mówi:
„Świat zdeprawowany przez szatana, dzięki waszemu przyzwoleniu, zbliża się do wielkiego oczyszczenia. Ludzkość oślepiona przez szatana, sama wydała na siebie wyrok. Zło osiąga zenit swej nieprawości, przewyższając szaleństwem grzechów historię Sodomy i Gomory. Wzywam dusze wierne do wielkiej krucjaty wynagrodzenia przez ofiarę Mszy św., Adorację, Różaniec, i inne różne formy modlitwy i pokuty.
Ofiarowana wam przez Niepokalaną Matkę modlitwa Daru Serca Jezusowego ma wielkie znaczenie i moc. Moja Woda i Krew oczyszcza, leczy, uświęca i ocala. Niewyczerpane zdroje Mego Miłosierdzia płyną dla was od wieków. Biada tym, którzy zlekceważą ten święty, o niezrównanej mocy dar, przeznaczony dla osaczonej ciemnością ludzkości końca tego wieku.”
-----------------------------------------------------------------------
Bł. S. Faustyna 3.03.1998 roku:
„Odrodzenie tej epoki oddalającej się od Boga w wielkim pośpiechu przy udziale duchów zła, możliwe jest tylko dzięki potędze Miłości Najmiłosierniejszej, zawartej w Najświętszym Sercu Jezusa. Jego Boska Woda oczyszcza i przywraca światło a Krew uświęca, ocalając od zatracenia. Ten Dar Miłosierdzia Bożego jest balsamem na ciężkie rany tego pokolenia..
Potęga Miłości Trójcy Świętej pragnie ocalić ten zatracający się świat ogniem Miłosierdzia objawiającej się w potędze Boskiej Wody i Krwi.”
16.02.1998r. mówi sługa Boży O. Pio:
„Wasza era dobiega końca, by ustąpić przed nowym, pełnym światła i pokoju Millenium. Jednak, do tego, co nowe, nie może wejść to, co stare, zniszczone grzechem, niedojrzałe i zniekształcone.
Potęgi piekła przyśpieszają unicestwienie świata, by w zaskoczeniu i strachu ściągnąć w sieci nieprzebrane mnóstwo lekkomyślnych i zniewolonych dusz.
…Przyobleczcie się wszyscy w szaty dobrego Samarytanina i służcie jedni drugim, nie pomijając nikogo, darem zbawczym Boskiej Wody i Krwi. Oczyszczajcie się z pośpiechem i wielką gorliwością, bo czasu wam zostało mało. Słuchajcie i patrzcie na znaki narastających kataklizmów i różnorodnych ostrzeżeń Boga, udzielanych przez licznych proroków tego czasu.
Nie lekceważcie ich, rozeznawajcie w świetle Ducha Bożego te znaki ostrzegawcze. Bóg miłuje ten lud, mimo jego nieprawości. Pomóżcie Mu, poprzez ofiarowaną wam drogocenną Wodę i Krew ocalić miliony ludzi pogrążonych w śpiączce grzechu.
Strzeżcie się, bo Stwórca zażąda od was powierzonych wam dusz.
Proszę, błagam was, bracia, ja, najmniejszy spośród was, nie zasypiajcie w tej godzinie próby, gdyż ważą się losy ludzkości. Niech nie zawstydzą was słudzy szatana, pracujący dniem i nocą.”
5.04.1998r. Bóg mówi:
„…Godzina wielkiego wylewu Miłosierdzia Bożego, poprzez Wodę i Krew wybiła i trwa...”
1.03.1998r.:
„Ja jestem Drogą i Prawdą i Życiem. Daję temu zmierzającemu do zatracenia pokoleniu ratunek, dzięki zbawczej Wodzie i Krwi Zbawiciela. Służcie tym darem wszystkim swym braciom w Chrystusie. Nalegam, nie zwlekajcie w czasie! Obmywajcie się w Wodzie! Zanurzajcie we Krwi Zbawiciela, byście znaleźli ocalenie i uświęcenie!”
-------------------------------------------------------------------
5.04.1998. Na spotkaniu grupy osób zaangażowanych bezpośrednio w to dzieło, Pan na modlitwie powiedział:
„Was, wszystkich przyjaciół Moich, uczyniłem powiernikami i narzędziami na miarę waszego otwarcia i możliwości: - Najpierw moich kapłanów; - O. Kazimierza, O, Józefa, O. Franciszka, i bardzo wielu innych, którzy otwierają się na Moje Słowa i służą Mi. Przygotowałem was do przekazania, najpierw Mojemu Kościołowi, w szczególności jego Pasterzom, a potem całemu światu, Kotwicy ratującej świat od zguby wiecznej.
Tą, pełnej skutecznej mocy Kotwicą ratunku, jest Świątynia Miłości Mojego Boskiego Serca, otwarta przez Ojca wasżego, w nadprzyrodzonym, wielkim darze Wody i Krwi.
Pytam was bliskich przyjaciół: - Czy zrobiliście wszystko i gotowi jesteście podjąć wszelki trud, by Dar Bożego Miłosierdzia dotarł do wszystkich ludzi bez opóźnienia?
Przyjaciele moi, pomyślcie! Czy w czasie alarmu ludzie zasiadają do okrągłego stołu, by debatować nad ratunkiem?
Czy przeciwnie, pełni Bożej Miłości i żarliwości ognia Ducha Świętego biegną, nie zatrzymując się, ani nie oglądając do tych, którzy giną!”
Na innym miejscu czytamy: 10.05. 1998r.:
„Od waszej gorliwej współpracy z Niebem, poprzez ten Święty Dar - Owoc Męki Chrystusa - zależy liczba zbawionych.
…Przyjaciele Mego Serca, czy pojmujecie misję, jaką wam zawierzyłem? Czy jesteście gotowi ją całkowicie wypełnić, bez wahania?”
Pan zachęca
„Wszystkich tych, którzy podejmą wezwanie i oddadzą wszystko co mają, by ratować braci, posługując się Moją Wodą i Krwią, napełnię światłem Łaski Mojej, upodobnię ich wysiłek do Mojej Misji Zbawczej”.
22.07.1998 roku:
„Otwieram na Oścież Moje Boskie Serce w darze po trzykroć Świętej Wody i Zbawczej Krwi. Proszę, byście tego daru nie zmarnowali i nie zaprzepaścili z powodu waszej ślepoty!
By wesprzeć ograniczone zmysłami wasze człowieczeństwo Otwieram na Oścież Tajemnicę Świętych Obcowania.
Dar Świętych Obcowania, jest tajemnicą słodką, umacniając krzepiąc wzywającą was do pogłębienia Wspólnoty Mojego Mistycznego Ciała.
Tylko w tej tajemnicy, poprzez Świętych Obcowanie, DAR Mojego Serca, może być w pełni wykorzystany według zamysłu Bożej Opatrzności.”
3.03.1998r. Bł. S. Faustyna również wypowiada się o tym darze mówiąc:
„Aniołowie Boży z całym Królestwem Nieba przynaglają was, byście z naszą pomocą w miłości świętych obcowania, nie przestawali czerpać z tych zdrojów dla ocalenia i odrodzenia całego Kościoła.”
Ze słów Pana Jezusa (w dniu 9.04.1998) przeznaczonych na Święto Miłosierdzia przypadającego 19.04.1998r. czytamy:
„Znając słabość i niewystarczalność swoich dzieci, sięgam do bram Niebios i otwieram je, wzywając wszystkich mieszkańców Królestwa Niebieskiego do pomocy w ratowaniu ginącej ludzkości.
Te dwa skarby Miłosierdzia Bożego: Woda i Krew Zbawiciela, oraz potężna pomoc w jedności Świętych Obcowania, to lekarstwo skuteczne i niezastąpione na głębokie rany tego pokolenia.
Razem, w miłości Świętych Obcowania, obmyjcie i oczyśćcie dusze wasze w Wodzie i Krwi Baranka...
Czyńcie to wytrwale, bez odwlekania, unikając przestoju, by nikt w dzień sądu waszego nie oskarżył was, że umarł z pragnienia, z powodu oziębłości waszego serca
Obdarowałem was po królewsku w ‘LEK’ uzdrawiający wszelką niemoc. Dałem wam, ludziom, zastępy Aniołów i Świętych, by ten dar objął wszystkie moje dzieci, uleczył ich rany i umocnił na drodze Nowej Ewangelizacji.”
------------------------------------------------------------------------------
6.04.1998r.
„Proszę, wzywam Mój Kościół, z naleganiem serdecznym i mocnym, by powstał, ożywił swą wiarę i rozpalił miłość, spiesząc na ratunek bezbronnych, zagubionych, zwiedzionych, zrozpaczonych, zatracających się w śmierci.
Niech Moje wołanie rozniesie się (podawane z rąk do rąk) i ogarnie cały świat.”
Z dnia 22.07.1998r. do sióstr zakonnych Bóg mówi:
- „...Córki moje, przyprowadziłem was tu, bo was wybrałem, byście Mój Dar otoczyły swoją modlitwą, ofiarą serca i pokutą życia. Pragnę, abyście uprosiły rychłe przyjęcie tego Daru przez Kościół w Polsce. Przede wszystkim jednak, proszę was, byście najpierw same nim żyły, ratując z jego pomocą tych, którzy ślepo zmierzają ku zatraceniu wiecznemu, nim pójdą za wami wszyscy wasi rodacy i sąsiednie, zaprzyjaźnione narody.”
Innym razem słyszymy: 28.07. 1998r.
„Dlatego mówię wam, Mojemu Kościołowi, odpowiedzialnemu za ten świat - zbliżcie się do Mnie! Opłuczcie całych siebie w Mojej Wodzie, zanurzcie w Krwi Zbawczej to, co w was cielesne, by mogło stać się czyste, święte. Potem przyjdźcie do Mnie z pomocą waszych Braci z Królestwa, przez Niepokalane Serce waszej Matki i zawierzcie siebie samych, wspólnoty konsekrowane, naród, wszystkie rasy i pokolenia Mojemu Boskiemu Sercu.
Z woli Ojca Przedwiecznego Moje Serce jest Bramą i tylko przez Nią wejdziecie do Domu Ojca waszego. Nie ma innej bramy, ani furtki, jest tylko Moje Boskie Serce, które wam otworzyłem...”
W ostatnich posłaniach Pan wzywa Kościół do odpowiedzialności mówiąc: 7.11.1998r.:
„Jest to czas wzięcia Odpowiedzialności za zbawcze dzieło powierzone Mojemu Kościołowi dla ocalenia i wprowadzenia Mego ludu na wyznaczoną drogę Ewangelicznej prawdy i miłości.
Otwórzcie więc uszy, serca i umysły wasze, byście głos Mojej gorącej prośby mogli usłyszeć i odpowiedzieć na Jego wezwanie.
Jakże pragnę, byście to uczynili wszyscy w Moim Kościele, albowiem stanowicie rodzinę związaną Moją Wodą i Krwią, przez którą pragnę dokonać waszego odrodzenia i uświęcenia...”
Bóg często nazywa ludzi Kościoła „starszymi”. Oto co mówi:
„...Przyjaciele, jestem Ojcem miłującym nieskończenie, lecz od dorosłych synów Moich, których wybrałem, wymagam poczucia odpowiedzialności i współpracy ze Mn z pomocą całego Królestwa...
...Otworzyłem przed wami, starszymi w rodzinie ludzkiej, Moje Serce miłujące wszystkie dzieci. Czekam, jako Bóg, Stworzyciel i Przyjaciel na odpowiedź waszą...”
Przejmujące do głębi są słowa z dnia 7.11.1998r., które w wypadku braku odpowiedzi z naszej strony mogą brzmieć jak nagana i przestroga:
„...Jakże się przyznam do was i jakże was przedstawię Ojcu Mojemu, skoro na rękach waszych, które nie zadały sobie trudu dla ocalenia braci, Ojciec zobaczy zmazę tych, którzy zginęli, bo nie znaleźli wokół siebie człowieka ?”
31.10.1998 r. Bóg mówi:
„Przyjaciele Moi, zaufałem wam, przygotowując was na wszystkich etapach życiowej drogi, byście ten Dar o potężnej Mocy, silni Moją Łaską ponieśli do Moich Kapłanów, by stał się w Kościele Powszechnym zaczynem szybkiego, błyskawicznego wzrostu, zmierzającego do wypełnienia Woli Ojca i uświęcenia całego Kościoła...”
9.04.1998 roku:.
- „... To jest czas wielkiego Miłosierdzia, Boga miłującego swój lud. Kto z pomocą Mego Królestwa zaczerpnie tej Boskiej Wody i Krwi, ten nie zginie. Oczyszczonego, umieszczę w Sercu Moim i w godzinę śmierci będę go wspierał.
W dniu Sądu przedstawię go Ojcu mojemu, jako świadka Mego Miłosierdzia...
...Dusze, które z wiarą przyjmą Dar Mego Najlitościwszego Serca i dzielić się będą z braćmi swoimi, Ja Sam bronić będę. Postawię ich w Moim Królestwie przy Tronie Miłosierdzia Mego, jako świadków żywej Ewangelii. Oni, wierni naśladowcy Syna Bożego na wieki wychwalać będą Miłosierdzie Boże...”
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin